Dlaczego drzewa są ważne?
Wśród betonowych dżungli naszych miast, gdzie każdy centymetr przestrzeni wydaje się być na wagę złota, drzewa stanowią nie tylko zielone akcenty na tle szarej monotonii, ale przede wszystkim pełnią funkcję cichych bohaterów, bezcennych dla zdrowia, dobrego samopoczucia i ekologii miejskiej. Pozwólcie, że opowiemy Wam, dlaczego drzewa w mieście są tak ważnym zasobem dla jego mieszkańców.
W mieście pełnią one wiele funkcji,
z których niektóre łatwo jest nieświadomie przeoczyć. Wraz z rozwojem cywilizacji odkrywaliśmy coraz to nowe zalety drzew; obecnie to, że drzewa tworzą swoisty mikroklimat i pomagają na różne dolegliwości, zarówno fizyczne, jak i psychiczne, np. łagodząc stres, to stwierdzone naukowo fakty.
Redukcja zanieczyszczeń
Drzewa mają bezpośredni wpływ na miejskie powietrze
Jedną najważniejszych dla człowieka funkcji drzew w miastach jest neutralizacja wytwarzanych zanieczyszczeń atmosferycznych. Rośliny te działają z niebywałą skutecznością, ograniczając zapylenie unoszące się w mieście z wiatrem nawet o 75%. Rosnąca liczba samochodów, przemysł czy emisje spalin z domowych pieców grzewczych powodują zanieczyszczenia przejawiające się choćby w postaci coraz częstszego zjawiska smogu. A drzewa mają bezpośredni wpływ na takie miejskie zanieczyszczenia. Liście drzew działają jak naturalne filtry, wchłaniając
w procesie wymiany gazowej powietrze wraz z unoszącymi się pyłami i związkami chemicznymi, bądź absorbując je na swej powierzchni, zatrzymując tym samym pyły oraz pomagając usuwać z atmosfery toksyczne substancje. Dzięki swemu działaniu potrafią eliminować one z otoczenia szereg składników tworzących smog takich jak: ozon, tlenek węgla, tlenki azotu, amoniak i pewne ilości dwutlenku siarki. Wielkie, dojrzałe drzewa o dobrze wykształconych koronach usuwają 60-70 razy więcej zanieczyszczeń niż drzewa małe; drzewa liściaste są mniej wrażliwe na miejskie zanieczyszczenia niż iglaste, co sprawia, że mają większą szansę na osiągnięcie dojrzałego wieku.
Drzewa dają cień
Naturalnie, drzewa kojarzą się wszystkim nam z zacienieniem, które jesteśmy w stanie w pełni docenić dopiero w prawdziwie upalne dni, a te pojawiać się będą w naszych miastach coraz częściej, ze względu na postępujące zmiany klimatu. Dojrzałe, rozłożyste drzewa w swoim cieniu dają nie tylko poczucie schronienia od palących promieni słońca – zacienienie koroną drzewa skutkuje istotnym i mierzalnym zmniejszeniem temperatury danego miejsca. W ekstremalnych przypadkach różnica temperatury pomiędzy rozgrzanym asfaltem czy kamieniem a osłoniętym cieniem miejscem może wynosić nawet kilkanaście stopni Celsjusza. Kilkustopniowy spadek temperatury dzięki drzewom jest w mieście dość częstym zjawiskiem. Właściwości drzew wpływają pozytywnie na ograniczanie tzw. miejskiej „wyspy ciepła”, czyli strefy w centrum miasta, o zdecydowanie wyższej temperaturze niezależnie od pory roku, a co odczuwalne jest głównie w lecie. Owe „wyspy ciepła” zwykle są skutkiem nadmiaru szkła, asfaltu i betonu jak i natężeniem ruchu i brakiem funkcjonalnych korytarzy powietrznych współczesnych miast. Tereny miejskie porośnięte dojrzałymi drzewami mogą w lecie obniżać temperaturę otoczenia nawet o 11° C w porównaniu do terenów bez drzew. Pomiary różnic temperatury wykazywane w licznych pracach naukowych pokazują wyraźnie, iż odpowiednio dobrany i rozbudowany drzewostan w mieście pomaga redukować to niekorzystne dla człowieka zjawisko, poprawiając komfort i warunki życia. Drzewa nie tylko zmniejszają temperaturę powietrza, ale poprzez fotosyntezę wiążą dwutlenek węgla i wytwarzają potrzebny nam do oddychania tlen. Szacuje się, że jedno duże drzewo (ok. 25 m wysokości) usuwa w ciągu dnia z otoczenia tyle samo dwutlenku węgla, ile emitują dwa domy jednorodzinne.
Dojrzałe drzewa pomagają ochłodzić i odświeżyć powietrze, którym oddychamy. Ten dobroczynny wpływ zieleni na jakość powietrza wynika z procesów transpiracji, czyli parowania wody poprzez niewielkie pory znajdujące się na liściach i łodygach. Ilość wody uwolnionej w ten sposób przez jedno drzewo może wynieść w ciągu doby od 200 do nawet 400 litrów. Zgodnie z prawami fizyki, proces parowania pochłania ciepło, dlatego w sąsiedztwie drzew w upalny dzień temperatura będzie się zmniejszać nawet o kilkanaście stopni. To działanie chłodzące jednego drzewa można przyrównać do wydajności pięciu przeciętnej wielkości klimatyzatorów, pracujących 20h/dobę. Z tego względu tak chętnie odpoczywamy w czasie letnich upałów w cieniu drzew.